jak słodkiem jest przywiązanie do niej, jakie są ich obowiązki względem ojczyzny i jak je spełniać należy, jak pilnie powinni się kształcić na dobrych obywateli i przedmiotem każdej nauki i przemowy ma być wierność, miłość, najwyższa cześć i posłuszeństwo względem panującego, poszanowanie praw ojczystych, chętne i zupełne poddanie się i dobrowolny posłuch, który zowią subordynacją względem urzędów obywatelskich i wojskowych i wszystkich wogóle zwierzchników, jakoteż najwyższy dla nich szacunek. Te cnoty trzeba jak najczęściej i jak najgorliwiej zalecać przy każdej nadarzonej sposobności... (Ust. 106, s. 291): Zasady te wpajać wcześnie w umysły chłopców, kształcić i wychowywać ich na ludzi prawych i szlachetnych, dobrych obywateli państwa... jest rzeczą o wiele ważniejszą i większą dla nas zasługą i chlubą i większym naszym obowiązkiem, aniżeli urabianie wielkich mówców, poetów, matematyków i filozofów ... (Ust. 108, s. 292): Rzeczpospolitą nie można rządzić inaczej, jak tylko w ten
sposób, aby ci, do których to należy, rządzili i rozkazywali, inni zaś słuchali rozkazów; wojsko nie mogłoby się ostać, gdyby żołnierze jak najściślej nie wypełniali rozkazów dowódców; jeżeli zatem chcą być dobrymi obywatelami ojczyzny, dobrymi poddanymi króla, dobrymi żołnierzami, teraz powinni słuchać, teraz zginać karku na rozkaz i skinienie starszych, teraz nałamywać wolę, ujarzmiać wybuchy gwałtowności, gdyż, jeśliby sobie teraz na nie pozwalali, w przyszłości, gdy będą już dojrzalsi, byłoby o wiele trudniej postłumiać je i schylać, jak należy, głowy wobec władz...“[1].
Zatem wychowanie państwowe to ciągłe wszczepianie kardynalnych cnót obywatelskich: miłości państwa, dumy państwowej, wiary we własne państwo, czci wielkich i zasłużonych ludzi, karności obywatelskiej, poszanowania władzy, posłuszeństwa prawom, rzetelnego spełniania poruczonych obowiązków, poczucia sprawiedliwości, uczciwości, dalej prawdomówności, męstwa, umiarkowania, łagodności... Etyka państwowa łączy się ściśle z etyką cicerońską, chrześcijańską,
- ↑ Oczywiście pojęcie ojczyzna, które Konarski identyfikuje z pojęciem rzeczpospolita, można wszędzie zastąpić (dla niniejszego zagadnienia) pojęciem państwo.