Strona:PL Smolik - Po drodze.pdf/37

Ta strona została uwierzytelniona.



WSPOMNIENIA.

Nie dotykaj pamiątek przysypanych pyłem!
Niech na samem dnie ciemnej butwieją pamięci!
Spójrz, wyjąłem: już w oku łza się żrąca kręci,
temci cięższa, że duszą kochałem i śniłem...

Bo w umarłem wspomnieniu, w pamięci odżyłem,
jest trucizna śmiertelna! Więc z życia wyjęci
śpijcie bladzi umarli, dni minionych święci,
których w groby, — żal próżny, — na zawsze złożyłem...

Czyż na zawsze?... Cmentarze mają urok ciemny,
nieodparty, choć gorzki, wonny choć okrutny,
urok wczoraj przekwitłych i uwiędłych kwiatów.

Więc myśl błądzi bezwolnie w kole mar z zaświatów,
budząc trupy; a z grobów nieraz giętka żmija
łeb wysuwa i w serce ostre zęby wbija...