Strona:PL Smolik - Po drodze.pdf/71

Ta strona została uwierzytelniona.



USTA.

Usta wy drogie, usta purpurowe,
jako z koralu pnia czerwona czasza,
w serca kształt wyrzeźbiona rękami Fidyasza,
o usta koralowe!
O usta tak mi znane, a codzień tak nowe,
nabrzmiałe żądz falą,
przedziwnie rozrzutne,
gdy w pocałunkach ust drugich szukają,
gdy tknięciem swem, jak płomień, palą — —
usta wy głodne! —
Gdy czas i przestrzeń w przepaść zapadają,
w przepaść bez dna, jak samo piekło, —
o straszliwe usta! —
i w piersiach dwojga ciemny szloch skowyta,
dwa serca naraz bić przestają,
zalane krwią spiekłą — —
.................
dwie dusze konają —
o wy usta!...