Strona:PL Smolik - Po drodze.pdf/83

Ta strona została uwierzytelniona.



3.
PULCHRI ORI DETUR.

Na górze Ida Parys młodociany
w obliczu nagich trzech boginek stał,
drżąc przed promiennym cudem nagich ciał —
a w ręku owoc dzierżył pożądany:

tobież go oddać, Wenus, z morskiej piany
zrodzona, pani sercobójczych strzał?
Tobie Pallado, płodzie Zewsa głowy?
Czy tobie, Juno, Olimpu królowej?

O gdybym ja miał owoc ów do dania!
Przed owych bogiń cudną stając zjawą,
oddałbym jabłko jednej bez wahania,

Pani jedynej, która dni mych nawą
i sercem władnie, olśniewa me oczy
i wszystkie cnoty tamtych trzech jednoczy!