Po świętej zbrodni; a dłużej mi zmarłym
Miłą być trzeba, niż ziemi mieszkańcom,
Bo tam zostanę na wieki; tymczasem 75
Ty tu znieważaj święte prawa bogów.
Ja nie znieważam ich, nie będąc w mocy
Działać na przekór stanowieniom władców.
Rób po twej myśli; ja zaś wnet podążę,
By kochanemu bratu grób usypać. 80
O ty nieszczęsna! serce drży o ciebie.
Nie troszcz się o mnie; nad twoim radź losem.
Ale nie zdradzaj twej myśli nikomu,
Kryj twe zamiary, ja też je zataję.
O nie! mów głośno, bo ciężkie ty kaźnie 85
Ściągnąć byś mogła milczeniem na siebie.
Z żarów twej duszy mroźne mieciesz słowa.
Lecz miła jestem tym, o których stoję.
Jeśli podołasz w trudnych mar pościgu.
Jak nie podołam, to zaniecham dzieła. 90
Nie trza się z góry porywać na mary.