Opracowań krytycznych „Antygony“ mamy w języku naszym bardzo mało. Oprócz króciutkich ocen w Historyach literatury powszechnej i w Historyi literatury greckiej Z. Węclewskiego, można wymienić:
1) Antoni Malecki: krótki rozbiór „Antygony“ wraz z poglądem na dramat starogrecki w „Prelekcyach o filoologii klasycznej“, (Kraków, 1851).
2) Adam Asnyk: „O Antygonie Sofoklesa, odczyt miany w Muzeum techniczno-przemysłowem w Krakowie“. („Przegląd Polski“ 1874, zeszyt kwietniowy, str. 3—26).
3) Kazimierz Kaszewski: „Wstęp do przekładu „Antygony“ w zbiorowem wydaniu wszystkich „Tragedyj Sofoklesa“. (Warszawa, 1888).
4) Stanisław Schneider: „Dwie etyki w Antygonie Sofoklesa“ (Lwów, 1897). Autor stara się udowodnić, że w tragedyi Sofoklesa odbiła się walka „dwu ścierających się ze sobą zasad: państwowej i społecznej, których broniło starsze i młodsze pokolenie“, że postać Antygony jest przedstawicielką głosu ludu, domagającego się „usunięcia hańbiących krzywd i wymiaru bezwzględnej sprawiedliwości“; że wielbiąc rozwagę, zdrową. radę (eubulia) Sofokles poszedł „za wzniosłą nauką Protagorasa“.
Mamy cztery całkowite tłómaczenia „Antygony“; najdawniejsze z nich ogłosił Wincenty Smaczniński (1850), potem wystąpił Kazimierz Kaszewski. który po wielu latach ponownie całość swego przekładu przerobił (1888); najnowsze są pióra Jana Czubka oraz Kazimierza Morawskiego (obecnie w zbiorze p. t. „Wiersze i proza“. Kraków, 1901), Przekład Kaszewskiego uznano powszechnie za najlepszy; podajemy go tutaj, za zezwoleniem czcigodnego tłómacza.