Strona:PL Sofokles - Edyp Król.djvu/9

Ta strona została przepisana.
EDYP KRÓL
Trajedya Sofoklesa
z greckiego.
Przekład dokonany 1 Lipca 1804 r. przejrzany 7 Grudnia 1856
w Krakowie.

Minął wiek literatury nazwanej szaloną. Kiedy przed kilką laty wystawiono w Berlinie Antygonę trajedję Sofokla — gdy ten sam dramat zachwycił mieszkańców Paryża; zdziwili się ludzie, że są piękności przed dwudziestą wiekami zrodzone, które zawsze świeżym blaskiem jaśnieją — że są utwory proste a szczytne, mogące rozrzewnić i zająć bez sztucznych sprężyn z okropności i nadzwyczajnych wypadków. Takie wrażenia spowodowały nawrót ku dawnym, a mianowicie ku Grekom.
Przed kilką laty słuchaliśmy z zajęciem rozprawy o Eschylosie, tym ojcu heleńskich tragików. Próby wykładu Odysei Homera zajęły nie mniej baczną uwagę. O to jedynie chodziło, by dobrze pojąć pierwotwór i by