Strona:PL Sofokles - Tropiciele (tłum. Bednarowski).djvu/13

Ta strona została przepisana.

sne powstanie dramatu zdaje się wskazywać i technika budowy samego dramatu i jego językowa strona. Pełno w nim wyrażeń, których nie spotykamy w zachowanych siedmiu tragedyach Sofoklesa ani we fragmentach zaginionych dramatów. Budowa zdań aczkolwiek nawskróś Sofoklesowa ma przecież coś odmiennego w sobie od tej, jaką zwykliśmy podziwiać u mistrza słowa. — W „Tropicielach“ nigdzie nie występują wszyscy trzej aktorowie równocześnie, ani też nie jest ani jeden wiersz dyalogu rozdzielony między dwie osoby. Bliżej zatem stoją „Tropiciele“ tragedyi „Antygona“ niż „Ajasa“ lub „Edypa“, a już najdalej od „Edypa w Kolonie“. — Pierwszy chór nie ma responzyi jak u Ajschylosa w „Siedmiu“ i w „Eumenidach“. Także „Pieśń myśliwska“ nie miała prawdopodobnie responzyi. Budowa dłuższej sceny, w której występuje Kyllene, i jej rozmowa z chórem ma analogię w budowie scen u Ajschylosa w „Eumenidach.“ Anapesty osób i następujące po nich strofy chóru mają swoje analogon w „Agamemnonie“ Ajschylosa i w „Alkestis“ Eurypidesa. — Trymetry jambiczne bez elizyi na końcu z wyjątkowemi stopami trójzgłoskowemi są niezwykłe u Sofoklesa w znanych nam tragedyach; tu je jednak znachodzimy. Zresztą język sam dramatu wskazuje na wcześniejsze jego powstanie, przypominając bardziej język Ajschylosa niż Eurypidesa. Wilamowitz, kończąc swe wywody co do czasu powstania „Tropicieli“, tak powiada:[1] „Je länger ich mich mit den Ichneuten beschäftige, um so fester wird mein Glaube, dass sie ein Jugendwerk sind.“
I rzeczywiście wszystkie względy przemawiają za tem, by „Tropicieli“ postawić w rzędzie najwcześniejszych dramatów Sofoklesa.






  1. O. c. p. 463.