Gdym to zobaczył, w ździwienie popadłem!
A teraz chodzę, szukam i wszędzie ogłaszam
Bogom i ludziom, by o tem wiedzieli:
W szał mię już wprawia to poszukiwanie.
Traków przeszedłem szczepy wojownicze,
Lecz nikt[1] . . . . .
(Brak trzech lub czteru wierszy).
. . . . . dalej zaś
Tessalów żyzne przebiegłem równiny,
Beockiej ziemi przebogate miasta,
Następnie także . . . . . .
(Opis dalszej wędrówki Apollina musimy sobie uzupełnić, gdyż papyrus jest w tem miejscu znacznie uszkodzony, około czteru wierszy brak zupełnie, a z następnych zostało zaledwie parę wyrazów:)
. . . . . do Dorów . . . . .
. . . sąsiedniej krainy, skąd . . . .
. . . . przybywam . . . . . . . .
. . . . na Kylleny niodostępną . . .
. . . i do krainy lesistej . . . . . . .
(Z tych fragmentów jest częścią widoczne, a częścią domyślamy się[2], że Apollo przeszedł Attykę, następnie przez Istmos dostał się na Peloponez i dotarł aż do Arkadyi w pobliże groty nimfy Kyllene, gdzie go obecnie widzimy. Dalsze słowa Apollina są zachowane. Po opisie wędrówki Apollo woła:)
Czy to zatem pasterz, lub ktoś z rolników,
Lub z owych, co w lesie węgle palą, jest tu,
Czy ktokolwiek z górskich demonów, nimf synów,
Do wszystkich zwracam się z tem oznajmieniem:
Ktokolwiek ujmie złodzieja mienia Pajona,
Temu dostanie się bezzwłocznie ta oto nagroda.
- ↑ W hymnie czytamy, że pewien starzec z Onchestos widział Hermesa pędzącego krowy (w. 87 nn) i że od niego się Apollo o tem dowiedział (w. 208 nn). — Hymn cytuję podług wydania: Homeri opera rec. Th. W. Allen t. V. Oxonii 1911.
- ↑ W hymnie czytamy tylko o czteru miejscowościach, przez które przechodzi Apollo, szukając krów: Wyrusza z Pieryi w Tracyi, gdzie krowy się pasły, skąd Hermes je ukradł (w. 70 nn. i w. 191.), przybywa do Onchestos w Beocyi (w. 186.), następnie jest wymienione Pylos (w. 216.) i wzgórza Kyllene (w. 228.) Zresztą wzmianka ogólna: Hermes pędził skradzione krowy przez góry i liczne doliny (w. 95. n) aż nad rzekę Alfejos (w. 101. n.)