Strona:PL Sofoklesa Tragedye (Morawski).djvu/124

Ta strona została przepisana.
TEUKROS.

Bądź pewnym, że on złe z lichwą ci zwróci.

MENELAOS.

       1140 Nie masz grześć tego, przestanę na słowie.

TEUKROS.

Będzie pogrzebion; toć Teukros odpowie.

MENELAOS.

Znałem ja męża śmiałego w języku,
Co gnał przed burzą żeglarzy na morze,
Jako on zamilkł wśród gromów poryku
       1145 I wskroś się ukrył w swej szacie, jak w norze,
Znosząc, by ciura go deptał po grzbiecie.
Tak może teraz potężnej dech burzy,
Co nagle zerwie się z chmury niedużej,
Ciebie i twoje przechwałki wnet zmiecie.

TEUKROS.

       1150 Ja zaś znam człeka, co pustkę miał w głowie,
I bliźnim w nędzy obelgi nie skąpił.
Raz doń podobny mi człowiek przystąpił,
A równy wzięciem, by ozwać się w słowie:
O nie krzywdź, bratku, zmarłego człowieka,
       1155 Jeżeli skrzywdzisz, to kaźń ciebie czeka.
Tak on głupiego strofował w swej mowie;
Ja jego widzę i mógłbym ci dowieść,
Żeś owym głupcem. Niedobraż przypowieść?

MENELAOS.

Idę; bo szpetnem, gdyby się kto zwiedział,
       1160 Że karcę słowem, gdy w ręku moc dzierżę.