Czy myślisz nadal tak bredzić bezkarnie?
Jeżeli w prawdzie jest moc i potęga.
370
O jest, lecz w tobie jej niema, boś ślepym
Na uchu, oczach, i ślepym na duchu.
A ty nieszczęsny urągasz, ty, który
Wnet staniesz wszystkim na urągowisko?
Nocy ty synem, zaszkodzić nie zdołasz
375
Ni mnie, ni innym, co w słońce patrzymy.
Bo nie pisano, abym ja cię zwalił;
Mocen Apollo, aby to wykonać.
Czy to są twoje sztuki, czy Kreona?
Nie Kreon, lecz ty sam sobie zatratą.
380
Skarby, królestwo i sztuko, co sztukę
Przewyższasz w życia namiętnych zapasach,
Jakże was zawiść natrętnie się czepia,
Jeżeli z tronu, którym mnie to miasto
W dani, bez prośby mojej zaszczyciło,
385
Kreon ów wierny, ów stary przyjaciel
Zdradą, podstępem zamierza mnie zwalić