O tyle ufam, że mam to mniemanie,
Lecz żadne skutku nie stwierdziły próby.
Wiedzy trza czynom, bo choćbyś mniemała,
Pewności zbraknie, co z doświadczeń płynie.
595
Wnet zyskam pewność; bo widzę już tego
Przy drzwiach, a stąd on pospieszy niebawem,
Lecz proszę milczeć; bo przecież w ukryciu,
Choćbyś źle począł, to ujdziesz shańbienia.
Cóż czynić? rzeknij mi Ojneusa córo,
600
Bom tu już zbytnio przeciągnął mój pobyt.
Lecz ja tu właśnie działałam Lichasie,
Gdyś ty we wnętrzu z brankami rozprawiał,
Abyś mógł zabrać tę powłóczną szatę
Za dań mej ręki dla cnego małżonka,
605
A dawszy rzekł mu, by żaden śmiertelny
Przed nim nie wdziewał jej na swoje ciało,
Aby jej przedtem słońce nie widziało,
Ni ostęp święty, ni płomień ogniska,
Aż on z nią w całej pokaże się chwale
610
Ludziom i bogom w święto bykorzezi.
Tak ślubowałam, iż kiedy zobaczę,
Albo posłyszę, że wraca, to składnie
Strój ten przyprawię i bogom ukażę
Nowego w nowym ofiarnika stroju;
615
A znak ten weźmiesz, który na pieczęci