605
Syn Priamosa, a zwał się nazwiskiem
Helenos; tego sam nocą wyszedłszy
Człek, co na wszelkie przygany zasłużył.
Chytry Odysseus pojmał i we więzach
Jako łup piękny stawił wśród Achajów.
610
A ten przeróżne wywróżył im rzeczy,
I to, że Troję nie wprzódy zdobędą,
Zanimby tego skłoniwszy namową
Z wyspy wywiedli, w której dziś przebywa.
Więc syn Laerta, skoro to usłyszał
615
W mowie wróżbiarza, przyrzeka niebawem,
Iż tego męża dostawi Achajom,
Że z wolą jego raczej go przywiedzie,
Gdyby zaś nie chciał, wbrew woli; a głowę
Pod nóż swą dawał, gdy z niczem by wrócił.
620
To wszystko synu; więc pośpiech ci zlecam,
Tobie i innym, gdybyś dbał o kogo.
O ja nieszczęsny! Więc człek ten wszechzgubny
Przysiągł namową mnie stawić Achajom?
Chybabym wierzył, że zmarły z Hadesu
625
Do światła wrócę, jak rodzic tamtego.
To rzecz niemoja; więc zdążę ku morzu
A wam niech bogi opieki przysporzą.
Czyż to nie strasznem, że syn Laertesa
Powziął nadzieję, iż gładkiemi słowy
630
Mnie morzem spławi, Argiwom dostawi?
O nie! Ja raczej tej żmiji przebrzydłej