Strona:PL Sofoklesa Tragedye (Morawski).djvu/408

Ta strona została przepisana.
ODYSSEUSZ.

Co mówisz, synu Achilla, co głosisz?

NEOPTOLEMOS.

Więc dwakroć, trzykroć odwalać mam skiby?

ODYSSEUSZ.

Wolałbym tego nie słyszeć ni razu.

NEOPTOLEMOS.

       1240 Więc wiedz, żeś wszystko już słyszał, co myślę.

ODYSSEUSZ.

Jest ktoś, o jest ktoś, co działać ci nie da.

NEOPTOLEMOS.

Co mówisz? Któż mi tu stanie oporem?

ODYSSEUSZ.

Lud Wszechargiwów, a wśród nich ja będę.

NEOPTOLEMOS.

Choć mądrym jesteś, nie mówisz ty mądrze.

ODYSSEUSZ.

       1245 A ty niemądrym i w słowie i w czynie.

NEOPTOLEMOS.

Lecz to, co prawe, nad mądrem góruje.

ODYSSEUSZ.

Jakże to prawem, coś posiadł z mej rady,
Znowu oddawać?

NEOPTOLEMOS.

Com spełnił w obłędzie,
To znów odrobić mym celem dziś będzie.