Ta strona została przepisana.
FILOKTETES.
Lecz nie bezkarnie, jeśli łuk ten celny.
NEOPTOLEMOS.
1300 Przebóg, przenigdy!
FILOKTETES.
Puść łuki ty moje,
I puść mą rękę, najmilszy o synu!
NEOPTOLEMOS.
Nie puszczę.
FILOKTETES.
Wstyd ci! Cóż męża wrogiego
Wzbraniasz mi strzałą ty moją powalić?
NEOPTOLEMOS.
To mnie i tobie nie wniosło by chwały.
FILOKTETES.
1305
Więc wiedz choć tyle, że pierwsi wodzowie,
Achajów posty fałszywi, tchórzami
Są do oręża, a tędzy li w mowie.
NEOPTOLEMOS.
Niech i tak będzie, lecz dzierżysz twe łuki
I mnie już ganić nie śmiałbyś i winić.
FILOKTETES.
1310
Pewnie. Dowiodłeś o synu, skąd rodem
Jesteś, że Syzyf nie twoim rodzicem,
Ale Achilles, co pierwszym na ziemi
Był pośród żywych, jest między zmarłymi.
NEOPTOLEMOS.
Rad ja, żeś ojca mojego wysławił
1315
I mnie samego. A czego od ciebie