Ta strona została przepisana.
CHÓR.
475 Z jagnięcia uszczknij zwartego kłąb runa.
EDYP.
Dobrze, a potem cóż przyjdzie wykonać?
CHÓR.
Na wschód zwrócony złóż płynu ofiarę.
EDYP.
Czy lać z czar owych, o których wspomniałeś?
CHÓR.
Trzykroć z nich ulej, a z trzeciej aż do dna.
EDYP.
480 Czem tę wypełnić? poucz mnie też o tem.
CHÓR.
Wodą i miodem, a wina nie przydaj.
EDYP.
A kiedy wsiąknie to w ziemię cienistą?
CHÓR.
Po trzykroć ułóż dziewięć rózg oliwnych
Obiema dłońmi i takie zmów modły!
EDYP.
485 Niech je usłyszę; największej to wagi.
CHÓR.
Że je Eumenid życzliwych zwą mianem,
Niechby przyjęły życzliwie twe prośby;
Tak sam ty błagaj lub ktoś miasto ciebie,
Szepcąc modlitwę, nie wznosząc zbyt głosu.
490
Poczem się cofnij z odwróconą twarzą,