710
Choćby był mądrym, przystoi mężowi
Ciągle się uczyć, a niezbyt upierać.
Widzisz przy rwących strumieniach, jak drzewo,
Które się nagnie, zachowa konary,
A zbyt oporne z korzeniami runie.
715
Także i żeglarz, który zbyt naciągnie
Żagle i folgi nie daje, przewróci
Łódź i osiądzie bez ławic na desce.
Folguj ty przeto i zaniechaj gniewu,
Bo jeśli wolno sądzić mnie młodszemu,
720
Mniemam, że taki człowiek najprzedniejszy,
Który opływa w rozum z przyrodzenia;
Jeśli tak nie jest — a i to się zdarzy,
Niechaj rad dobrych zbyt lekko nie waży.
O panie, słuchaj, jeśli w porę mówi,
725
A ty znów ojca; obaj mądrze prawią.
A więc w mym wieku mam mądrości szukać
I brać nauki u tego młokosa?
Nie w nieprawości; a jeśli ja młody,
To na rzecz raczej, niż wiek baczyć trzeba.
730 Na rzecz, niesfornym która cześć oddaje?
Ni słowem śmiałbym cześć taką zalecać.
A czyż nie w takie ona wpadła błędy?