Strona:PL Stęczyński-Tatry w dwudziestu czterech obrazach.djvu/016

Ta strona została uwierzytelniona.
I.


Witaj z góry Zabełcza podtatrzański grodzie
Który stopy swe kąpiesz w potrójnéj swéj wodzie;
Bo siadłszy na pagórku nad trzema rzekami,
pysznisz się wysmukłemi twych światyń wieżami,
Na których znak zbawienia jaśniejąc wysoko,
Lśni się w słońca promieniach i uderza oko.
Otaczają cię w koło wzgórza i gaiki,
Życia twojego świadki, ducha powierniki,
A z ogrodów Pomony wystające chatki,
Tulisz do swego łona jak ojciec swe dziatki;
Czoło twoje sędziwe łąki zdobią kwiatem,
A Cerera zbożami ubogaca latem;
I Dąbrówka i Chełmiec[1] na równinie zdrowéj,
Wypasa bujną trawą mlekodojne krowy;
Za któremi pasterze chodząc nucą pieśni,
Jak niegdyś Satyrowie, lub Fauni leśni.

  1. Chełmiec wieś naprzeciwko miasta Nowego-Sącza na drugim brzegu Dunajca położona, sięga czasów odległych. Już w r. 1280 należała z innemi wsiami do klasztoru Zakonnic w Starym-Sączu, zapisana tamże przez króla Leszka Czarnego. Tę wieś zdobi kościołek drewniany, wystawiony r. 1686 jak potwierdza napis na belce w środku kościoła. Napis taki: „Ten kościoł nakładem Jéj Mości a Przewielebnéj Panny Heleny Marchockiéj na ten czasz Xiężnicy Starosądeckiéj zakonu ś. Klary, na cześć P. B. y wysłowienie ś. Patronki wystawiony r. 1686.” — Na cmętarzu grób murowany rodziny Wittyków, mieści w sobie zwłoki dwóch w kwiecie młodości zgasłych dziewic. Na końcu wioski pokazuje lud na stromym pagórku, miejsce potężnego niegdyś grodu.