występuje nieubłagana surowość nowoczesnego stanowiska. Samo przez się nasze ja, jako forma psychiki, jest bezsilne, istnieje, o ile jest utrzymywane na gruncie pracy. Jeżeli z pracą tą nie jest związane bezpośrednio, zależnem jest od niej, od jej przypadkowych wymagań i konstelacyi. Ja jest swobodne jedynie jako psychika człowieka, swobodnie stwarzającego swoje podstawy bytu wobec wszechświata. Jedynie jako ja, swobodnie rządzące swoją pracą, realizuje ono swoją swobodę, staje się niezależnem od warunków stwarzanych przez przypadkowe konstelacye procesu ekonomiczno-dziejowego, w takich tylko warunkach i a stwarza i utrzymuje samo siebie, nie zaś jest wytwarzane w głębiach nieopanowanej historyi, poza własnemi plecami. Psychika — to podstawa samoistnych czynów i odpowiedzialności; by mogła ona wytrzymać ten ciężar, musi istotnie sama sobie wystarczać wobec wszechświata, musi być formą życia, zdolną utrzymywać samą siebie. Jeżeli psychika jest tylko wynikiem przypadkowego ukształtowania życia historycznego, poprzedzającego ją i współczesnego jej, jeżeli wpleciona jest w proces niezawisły od niej i przekształcający ją — jest rzeczą jasną, że wpadać ona będzie w kolizyę, gdy zechce samą siebie uznawać za podstawę działania.
Każda psychika zawiera w samej sobie logikę swych postępków; gdy logika ta nie jest w stanie wytrzymać nacisku świata, psychika wytwarza sobie obrazy świata sztuczne, mające za zadanie uzasadnić ją we własnych jej oczach. Współczesna literatura przynosi niezmiernie charakterystyczne przykłady prawdziwych zdziczeń duchowych, powstających stąd, że psychika wytworzona przez pewne specyalne ukształtowanie społeczno-historyczne—usiłuje stworzyć sobie obraz
Strona:PL Stanisław Brzozowski - Legenda Młodej Polski.djvu/031
Ta strona została skorygowana.