Strona:PL Stanisław Brzozowski - Legenda Młodej Polski.djvu/370

Ta strona została przepisana.

rozumie, chociaż uznaje samą siebie za podstawę i normę czynnego, społecznego, kulturalnego życia. Naturalizm jest pewną postacią romantyzmu: uznaje on bowiem za normę społecznego życia, za fakt objektywny swoje poczucie zależności wobec procesu społecznego, który uchyla się z pod kontroli i incyatywy świadomości. Dekadentyzmem nazywamy świadomość kulturalną, zdającą sobie sprawę, że na jej: podstawie zbiorowe życie oprzeć się nie da, czującą, że treść dostarczana jej przez proces dziejowy jest symptomatem rozkładu, ale pomimo to niezdolną ani odczuwać co innego niż to, co odczuwa, an zawładnąć procesem społecznym, stwarzającym te odczucia. Symbolizmem wreszcie nazywamy stan świadomości, wytwarzającej dla siebie, dla swego wzruszeniowego życia, wystarczający wymaganiom jego system ekspresyjny z każdej kulturalnej treści, z każdego narzuconego jej przez dziejowe przeobrażenia. Tu może będzie na miejscu wśkazać pewne odcienie myśli, z pozoru spokrewnione z oznaczanem tu przezemnie mianem symbolizmu stanowiskiem. Wyrastają one niewątpliwie z tego samego podłoża dziejowo-kulturalnego, lecz pomimo to różnią się dość znacznie w swych dalszych konsekwencyach. Oczywiście i tu nie możemy objąć wszystkich dróg, które krzyżują się w danym punkcie duchowego życia: zaznaczamy tylko te z pośród nich, które z tego lub innego powodu mają znaczenie dla ogólnych zadań naszych roztrząsań. Mało istnieje w nowoczesnej literaturze pisarzów o tak skondensowanem znaczeniu psychologicznym jak to, które cechuje wszystko niemal, co wyszło z pod pióra Juliusza Laforgue'a. Wydaje cni się, że jest on najgłębszym z tycn wszystkich myślicieli i poetów francuskich, któ-