wyhodowana w duszy zlewa się z jakiemś głębokiem osobistem przeżyciem organicznem, wypełnia całą sferę świadomości i staje się jak gdyby źródłem, z którego samo życie płynie. Gdy zaś raz w ten sposób nasze własne życie zostanie wyrzucone poza nas, tworzy ono w nas coraz głębsze i stalsze łożyska dla spływających ku nam lub podnoszących się z głębi naszej istoty objawień. Gdy następnie człowiek, w którym takie przeistoczenie zostało dokonane, styka się z ludźmi znającymi zewnętrznie, pojęciowo tę rzeczywistość, która w nim w ten sposób żyje, powstaje wrażenie, że przeżywa on coś w świecie, o którym inni wiedzą tylko, że jest. Mistyczna droga poznania wydaje się stwierdzeniem prawdy pojęć abstrakcyjnych, środkiem, wzbogacającym je w nową treść. Naogół więc możemy określić mistycyzm, jako opanowanie mniej lub więcej zupełne psycho-fizyoiogicznego organizmu jednostki, — a przedewszystkiem tej dziedziny jej życia, która pozostaje w mniej lub więcej bezpośrednim związku z wzruszeniowością płciową — przez pewną treść historyczną. Życie, własny jej organizm tracą w oczach jednostki swą samodzielność, jednostka nie dostrzega ich, posługuje się niemi nawpół bezwiednie dla wywołania stanów, które ukazują się jej jako objawy absolutnego życia tej treścią która w ten sposób nad nią panuje.
Organizm służy tu jako medyum, wyzwalające pewne stany intelektualne, znika on w oczach jednostki poza tymi stanami: żyją tylko one: Chrystus, słowo, własne nasze ponadżyciowe Ja. Dzięki takiej strukturze psychicznej świadomość mistyczna jest lub przynajmniej bywa ściśle określona. Każde objawienie posiada całkiem odrębną fizyognomię, jest jak najzupełniej zindywidualizowane; jest w samej rzeczy
Strona:PL Stanisław Brzozowski - Legenda Młodej Polski.djvu/473
Ta strona została skorygowana.