Strona:PL Stanisław Brzozowski - Pamiętnik.djvu/206

Ta strona została skorygowana.

cepcyi „Dębiny“, które, co prawda, pod względem wątku i osnowy fabuły uległy później całkowitemu przeobrażeniu, pisze:

»Jest dla mnie rzeczą prawie niezrozumiałą, dlaczego dotąd powieściopisarze wogóle tak mało zajmują się przekształceniami typu działacza historycznego. W Europie nawet aż nazbyt mało znanymi są przełomy pomiędzy ludźmi z przed r. 1830 — a działaniami po tej epoce, potem wielki kryzis psychiczny roku 48 zmieniający całą psychikę inteligencyi europejskiej. A są to przedmioty pełne wewnętrznego dramatyzmu. Takie postacie jak Filipa Buonarrotiego, Blanquiego, Maziiniego, przerastają nieskończenie potęgą ziszczonej jedności duchowej typy stworzone nawet przez takich mistrzów jak Balzac i Stendhal. U nas w Polsce sprawa przedstawia się jeszcze gorzej: już poglądy nasze na kolejność pokoleń i typów wewnątrz własnego naszego społeczeństwa odznaczają się zdumiewającą płytkością, a o zrozumieniu kolejności tej z losami zachodu niema nawet mowy. Marzeniem mojem jest mojemi pracami powieściowemi wypełnić w pewnej mierze choćby tę lukę. Nowa moja powieść ma być jednem ogniwem tego łańcucha, ogniwem oczywiście skądinąd stanowiącem samoistną całość literacką. Ma ona obejmować lata 1840—1878, osnowę jej stanowić będzie kronika rodzin szlacheckich połączonych przez związki krwi, a przedmiot jej: to przekształcenie psychiki polskiego szlachcica na tle ogólnej europejskiej historyi. Rok 48 49, 63 stanowiłyby oddzielne wielkie momenty zwrotne powieści«.