czyną tego, że kiedy nareszcie ich ludzie z niższych warstw, nie oni sami, opanowali Rosję, nikt prawie z nich nie chciał ruszyć się tam na pomoc, aby objąć ważne posterunki. Brak odwagi u naszej inteligencji zabija wszystkie zaczątki odrodzenia — odwagi czynnej — mamy ją tylko w wyrzeczeniu się i obnoszeniu naszych ran przed innymi. — (Kniaź Bazyli poruszył się niespokojnie, chcąc coś odpowiedzieć.) — Nie trudź się BAZIL — wiem co powiesz. Twój neopseudokatolicyzm i ogólne-ludzkie ideały w formie mdłej, nietwórczej dobroci, są tylko zamaskowanem tchórzostwem. Tak zwany „szkurnyj wopros“. Wolisz być leśnikiem u mnie, niż zaryzykować twoją nadwiędniętą „obłóczkę“. „Des hommes d'état, des hommes d'état — voulez vous que j’en fasse“ — mówił na ostatniem posiedzeniu rady wojennej generał Trepanow, trawestując powiedzenie Napoleona o rezerwach pod Borodinem...
— Des balivernes, ma chérie — przerwał kniaź Bazyli. — Czasy minęły — czasy tego rodzaju społecznej twórczości. Tylko zmiana dusz ludzkich od samego spodu stworzy nową atmosferę, w której powstaną nowe wartości...
— Frazesy. Nikt z was nie jest w stanie powiedzieć, jakie to będą wartości. Gołosłowne obietnice. Pierwsi chrześcijanie tak myśleli i co z tego wyszło: wyprawy krzyżowe, inkwizycja, Borgiowie i dzisiejszy twój katolicki modernizm. — Nieistotne końcowe stany waszych dekadenckich osobowości bierzecie za objawy rodzącej się wspaniałej, cha, cha, przyszłości. O, teraz złapałam nareszcie istotę tego piekielnego szantażu, czy czegoś takiego, dzisiejszych optymistów. Koniec z początkiem łatwo pomieszać — nie takich łbów jak wasze trzeba, aby zobaczyć tę różnicę. Tylko my, kobiety, widzimy jasno to wszystko, bo nas nic to nie obchodzi. My będziemy trwać wiecznie te same, niezmienne w swej istocie, gdy wy dawno w trutniów się pozamieniacie. Tylko nudno
Strona:PL Stanisław Ignacy Witkiewicz-Nienasycenie I.djvu/221
Ta strona została uwierzytelniona.