Ta strona została uwierzytelniona.
Więc tymczasem żegnam Was — może na długo, a może na zawsze. Kto wie? Nie palcie, nie pijcie, nie zażywajcie kokainy — sprobójcie w razie czego peyotlu. Myjcie się porządnie i gimnastykujcie, gólcie się moją metodą, nie puszcie się, bo szkoda czasu i kupcie sobie zaraz po przeczytaniu tej kiążki „Allegro” i wymienione specyfiki. Wszystkich zaś wzywam, aby dążyli do zorganizowania Ligi, mającej na celu prohibicję tytoniowo-alkoholową.
I have spoken — reszta należy do Was.