związku w jedność z rozciągłością w (IP), którą to rozciągłość w terminach tego trwania wyrazić możemy), implikują w sposób konieczny przyjęcie pojęcia różnic tych trwań między sobą. Narazie będzie nas obchodzić tylko trwanie przeszłe, jako koniecznie w pewien sposób w (OT) zawarte, bez czego ciągłość (AT) samego dla siebie byłaby nie-do-pomyślenia. Różnica między (OT) i (BT) byłaby nie-do-pojęcia, gdybyśmy założyli (AT) zupełnie jednolite w całości. Samo pojęcie trwania zmusza do przyjęcia pojęć chwili: obecnej, byłej i przyszłej. Nie możemy przyjąć trwania, ani jako zupełnie jednolitego, ponieważ to równałoby się nie-trwaniu wcale, ani jako składającego się z rzeczywistych, t. zn. dla (AT) istniejących, trwań nieskończenie małych, mimo teoretycznie nieskończonej podzielności Czasu — ponieważ to przeczyłoby istnieniu ich dla (AT) na mocy jego ograniczoności, a nieistnienie (IP) wogóle implikowałoby Nicość Absolutną. Złudzenie, że trwanie może być rozpatrywane bez rozciągłości, z którąby nie stanowiło absolutnej jedności, w związku z bezpośrednio danym nam odpowiednikiem pojęcia „samo dla siebie“ w postaci jedności naszej osobowości i niemożnością pomyślenia naszego początku i końca, sprawia, że niektórzy uważają za absolutnie konieczne nawet do przyjęcia, a nietylko możliwe, pojęcie wiecznego trwania samego dla siebie, czyli t. zw. nieśmiertelności „duszy“; polega to też na nieuwzględnieniu przestrzenności wszystkich jakości, jedynych elementów trwania i przyjmowaniu „jakości bezprzestrzennych“. Zobaczymy później, że całe pojęcie (AT) da się sprowadzić tylko i jedynie do pojęcia następstwa jakości, z których pewne, raczej ich kompleksy, będą wyznaczały przestrzennie odgraniczenia rzeczywiste (IPN) i „materją martwą“, jako ich zbiorowiska. (IP) musimy przyjąć jako ciągłe, narazie choćby „w granicy“, gdyż brak ciągłości sprzeciwiałby się jego tożsamości w trwaniu[1]. Jeżeli mówiliśmy ogólnikowo o samem trwaniu, w ab-
- ↑ Zobaczymy później, że będziemy mogli założyć przerwy w (AT), przyjmując jednak stale trwającą organizację (IPN) w (AR) danego (IP), przyczem związki tej organizacji mogą być ściślejsze, lub luźniejsze w pewnych granicach.