to wszystko z ich subjektywnych punktów widzenia, a spór ich może być niezwykle interesujący i pouczający. Tak mało się od nich wymaga i tego nawet nie są w stanie spełnić.
Wracając do naszego porównania z widmem: iluż jest daltonistów w sferze krytyki, którzy zajmując się ścisłem rozgraniczeniem żółtawo-zielonawych tonów od zielonawo-żółtawych, po prostu żółtego od zielonego odróżnić nie są w stanie.
Jako ilustracyę powyższych rozważań pozwalamy sobie przedstawić mniej więcej ciągły szereg od kupy śmieci aż do abstrakcyjnego dzieła Czystej Formy, zaznaczając przytem, że z powodów wymienionych poprzednio, t. j. na skutek indywidualizacyi uczucia jedności, dzieła absolutnie czysto formalnego być nie może, że jest ono tylko wypadkiem idealnym, granicznym.
Szereg ułożony będzie według pewnych potęgujących się, innych zmniejszających się właściwości, przynależnych pewnym przedmiotom, lub ich kompleksom i oznaczonych wraz z tymi przedmiotami literami a, b, c, d. Potęgowanie się właściwości, związane z przedmiotami oznaczone będzie wykładnikami od 0 do 12-tu. W danej grupie figurować będą wszystkie elementy, przyczem znikomo małą jego ilość oznaczać będzie wykładnik 0. Grupy oznaczone będą literami od A do D, przyczem grupy przejściowe (w analogji do przejściowych kolorów widma), oznaczone będą
Strona:PL Stanisław Ignacy Witkiewicz-Szkice estetyczne.djvu/106
Ta strona została uwierzytelniona.