Strona:PL Stanisław Ignacy Witkiewicz-Szkice estetyczne.djvu/159

Ta strona została uwierzytelniona.

nić upojenie artystyczne od innych upojeń życiowych: pojmowanie Tajemnicy Istnienia poprzez konstrukcyę wielości elementów, czyli to, co nazywamy metafizycznem estetycznem zadowoleniem, od przyjemności wypicia szklanki Château d’Yqiem.

2. Przystępując do krytyki książki Chwistka p. t. „Wielość Rzeczywistości“[1], nie możemy się powstrzymać od dreszczu trwogi. Gdyby chodziło o estetykę tylko, walka nawet z takim tytanem logiki jak Leon Chwistek, nie byłaby tak bardzo niebezpieczną. Ale w wyżej cytowanej książce Chwistek, wielki przeciwnik t. zw. „metafizyki“, uzbrojony w cały olbrzymi aparat wiedzy matematycznej i logicznej[2] rzuca także podwaliny filozoficzne pod gmach swojej teoryi Sztuki. Mimo całego niebezpieczeństwa tego zadania musimy się z nim zmierzyć i na tem polu, co jest utrudnione niezmiernie z powodu niemożności przeciwstawienia mu wykończonego systemu filozoficznego. Wprawdzie w pracy p. t. „Pojęcia i twierdzenia implikowane[3] przez pojęcie Istnienia“,

  1. „Wielość Rzeczywistości“ Kraków 1921. Wydane z zasiłkiem Ministerstwa W. R. I. O. P. Zakł. graf. „Wisłoka“ w Jaśle.
  2. „Zasada sprzeczności w świetle nowszych badań B. Russella“. „3 odczyty“ w „Przeglądzie filozoficznym“, „Theory of constructive types“ (w rękopisie).
  3. Przyczem pojęcia implikacyi używamy (nie różniczkując go zupełnie) jako synonimu polskiego: „pociągania za sobą“.