które musimy uznać znowu za składające się tylko i jedynie z Istnień Poszczególnych.
Korząc się bezwzględnie przed teoryą typów logicznych, jako rozwiązującą wszystkie paradoksy dawnej logiki, nie możemy uznać jej filozoficznego znaczenia w tak wielkich rozmiarach, jak to czyni Chwistek. Jakkolwiek ostatnie odkrycia w matematyce i logice stworzyły nowe narzędzia dla rozprawienia się z zagadnieniami Czystej Ontologji, nie trzeba ufać im zbytnio. Jest to tylko aparat, którego wartość zależy od tego, kto i jak go stostosuje. Chwistek robi wrażenie człowieka, który znalazł kamień filozoficzny; stosując teoryę typów logicznych do kwestyi rzeczywistości, myśli, że nie ma problemu, któregoby rozwiązać nie mógł. Jednak rzeczywistość nowego typu, w której jesteśmy, rozpatrując n. p. dwie rzeczywistości: rzeczy i elementów wrażeniowych, będzie zawsze jedną z nich, mimo, że nazwiemy ją rzeczywistością typu 2-go i t. d i t. d. A więc: „der verkehrteste Regressus ad infinitum“. W jakim celu? Obserwator mnoży się w nieskończoność, ale tylko pozornie. Poza wyżej wspomniane „rzeczywistości“ nie wyjdzie, ponieważ już 4-tą — snów i wyobrażeń, stworzył z wielkim trudem i nic o niej ciekawego do powiedzenia nie ma, a o piątej jakoś nie słychać wcale, chyba, że będziemy poprzednie brać z dodatkiem coraz wyższych numerów porządkowych. Nie wyjdziemy nigdy poza
Strona:PL Stanisław Ignacy Witkiewicz-Szkice estetyczne.djvu/164
Ta strona została uwierzytelniona.