styczna sztuka, da, przez czystą konstrukcję swoją, wrażenie Piękna oderwanego stawania się na scenie, będę musiał dla tego osobnika uznać rzecz daną za Czystą Formę na scenie. Wypadek taki jest możliwy, ale bardzo nieprawdopodobny ze względu na intencję autorów, którym napewno o Czystą Formę nie chodziło, jakkolwiek mimo woli, jako produkt uboczny ją stwarzali, podobnie np. jak Juljusz Kossak w swoich batalistycznych obrazach. Jeśli dla kogoś, zdolnego do przyjmowania wrażeń od Czystej Formy (a nie np. dla Emila Breitera, który oświadczył, że wrażeń takich wogóle nie ma) moi »Pragmatyści« czy jakaś inna Sztuka np. da tylko wrażenie zdeformowanego życia, muszę się zgodzić, że dla niego sztuka moja jest za realistyczna. Nic to nie wpływa na to, że wskutek istnienia tych dwóch rodzajów, teoretycznie możemy mówić o rzeczach realistycznych i Czystej Formie tak, jak gdyby te dwie sfery praktycznie, ogólnie i objektywnie dały się od siebie odgraniczyć. Teoretycznie, jest to możliwe, a w praktyce dla każdego poszczególnego człowieka, ale nie w stosunku do danego jednego utworu dla wszystkich ludzi. Gdyby było inaczej byłby do dowód, że kryterja objektywne istnieją i że granica w powyższym szeregu jest objektywnie dokładnie wyznaczalna.
Wracając po tej koniecznej dygresji do poprzedniego, musimy uznać, że, o ile w całości sztuki scenicznej, z punktu widzenia Czystej Formy, obchodzą nas tylko »napięcia dynamiczne« i »węzły sił«, jednak, ponieważ istota żyjąca jest, jako element dla tych napięć zasadniczy, nie wyeliminowania, podobnie jak przedmiot w obrazie ze względu na »napięcia kierunkowe«, muszą napięcia te powstawać jako wyraz przypuszczalnych uczuć i myśli, ogólnie stanów psychicznych jakichś istot, podobnie jak to się dzieje w życiu, czyli, że uczucia i myśli, wyrażone w wypowie-
Strona:PL Stanisław Ignacy Witkiewicz-Teatr.djvu/162
Ta strona została przepisana.