iwnie, wedle różnych »rzeczywistości« w znaczeniu Leona Chwistka. Sam przez się namalowany kwiat nie jest dziełem Sztuki. Obraz, który ten kwiat »przedstawia« może niem być, o ile kwiat malowany będzie zrobiony nie-realistycznie, lecz powiedzmy dekoracyjnie, płasko, jeśli będzie w pewien sposób wystylizowany i jeśli właśnie nie będzie miał znaczenia jako takie, lub inne, przedstawienie kwiatu rzeczywistego, tylko jako pewna część całej płaszczyzny, kompozycyjnie, konstrukcyjnie, z całością obrazu złączona i związana. Stopień realizmu odtworzenia kwiatu musi być odpowiedni do odtworzenia całości, bo inaczej, używając terminologii Chwistka, obraz będzie się składał z różnych »rzeczywistości«, albo też, jak to ja formułuję, będzie miał w różnych częściach swych różne ujęcie formy i nie będzie stanowił jedności. Pojęcie ujęcia formy szersze jest od pojęcia »wielości rzeczywistości« w tym przykładzie, ponieważ możemy założyć różne ujęcia formy, którym nie będą odpowiadać różne rzeczywistości, albo też różne ujęcia formy, w obrębie jednej i tej samej rzeczywistości. Oprócz tego pojęcie rzeczywistości, tak wprowadzone jak przez Chwistka, implikuje pojęcie jej »odtwarzania« i wszystkie nieistotne problemy z niem związane, które przy moim systemie, opierającym się o pojęcia: napięcia kierunkowego i ujęcia formy, odpadają zupełnie, co pozwala na mówienie o Czystej Formie bez przyjmowania pojęć: przedmiotu jako takiego (a nie jako symbolu napięcia kierunkowego) i jego »odtworzenia«. Jednak, poza pewną granicą, której ściśle wykazać nie można, kwiat namalowany będzie tak silnie realistycznie, że nie będzie mógł stanowić części żadnej konstrukcji Czystej Formy, jego przedmiotowość jako taka wyjdzie na plan pierwszy, że będziemy mieli tylko złudzenie rzeczywistego kwiatu, a jeśli obraz cały będzie w tym samym stopniu rea-
Strona:PL Stanisław Ignacy Witkiewicz-Teatr.djvu/164
Ta strona została przepisana.