Zmianę poglądu możnaby porównać z tą zmianą, która następuje według »fenomenologicznego nastawienia się«, »Einstellung« niemieckiego filozofa Edmunda Husserla. Pozornie nie zmienia się nic, a jednak nie bada się przy »nastawieniu« tem empirycznych praw psychologji, tylko związki istotne, niezłomne, absolutne prawa Istnienia wogóle. Krytyk stojący na stanowisku formalnem musiałby też pozornie mówić o uczuciach, działaniach i wypowiedzeniach, ale przy nastawieniu się na Czystą Formę inaczej by zupełnie ujmował ich znaczenie: nie jako odbicia możliwych rzeczywistych zdarzeń i przeżyć, tylko jako — elementów danej konstrukcji formalnej. Dosłownie można przenieść porównanie to na kwestję teorji sztuki, która przy fenomenologicznem ujęciu, wyrażałaby istotne, absolutne związki, panujące w sferze Sztuki. Że system pojęć dla krytyki formalnej i tem mniej subjektywnej, w teatrze istnieje, mógłbym dowieść analizując jakąkolwiek Sztukę o tendencji w kierunku Czystej Formy.
Oznaczenie najwyższych napięć, czyli węzłów sił dałoby możność przedstawienia tego, co jest najistotniejsze, t. j. konstrukcji sztuki, przyczem opis treści życiowej, anegdotycznej, mógłby być sprowadzony do minimum. Oczywiście krytyk musiałby mówić o osobach, ale nie w znaczeniu życiowem, tylko jako o pewnych motywach kompozycyjnych. Nie odbierałoby to czytającym krytykę wrażenia niespodzianości, które z formalnego punktu widzenia jest bardzo zasadnicze (podobnie jak pierwsze wrażenie od obrazu), a nietylko z punktu widzenia zaciekawienia się widza intrygą życiową. Zasadniczym bowiem w estetycznem wrażeniu jest sam proces całkowania wielości w jedność, który niestety raz tylko w jego czystości i świeżości w stosunku do każdego dzieła przeżyć można. Oczywiście innym jest on zupełnie dla zjawisk przestrzen-
Strona:PL Stanisław Ignacy Witkiewicz-Teatr.djvu/167
Ta strona została przepisana.