szonego, stłamszonego jak powietrze przed burzą, zdanie to: jakby rozkoszne pęknięcie bomby, jest jako czysto formalne rozwiązanie całości wspaniałe. Pozatem jest to »pure nonsense« — zgoda — i do tego piekielnie śmieszny. Ale gdyby n. p. Benvenuto Cellini miał przyjaciela n. p. hrabiego di Caval Cesana i żeby w jakichś pamiętnikach starego mnicha Ojca Antoniego z klasztoru Pneumatyków Bosych w Perugji, opowiedziany był fakt następujący, że obaj wyżej wspomniani panowie szli kiedyś po pokrytym krzakami spalonym stoku Apeninów i spotkali wilka. Wilk przebiegł nic nie czyniąc złego hrabiemu i Celliniemu, ale Caval-Cesana, cierpiący przez parę dni na obstrukcję, doznał pod wpływem strachu nie zwykłej ulgi. Gdyby tak było, Wat byłby ogłoszony pewno za genjalnego znawcę czasów Renesansu, ponieważ tak nie było — jest to czysty nonsens. »Przyjaciel B. B.« działa tu bezpośrednio, jako specjalny obraz i zestawienie słów w związku z poprzedniemi i następnemi pojęciami, dając całość zamkniętą samą w sobie, bez względu na związek z jakąkolwiek rzeczywistością. Na tem kończymy tę próbę analizy nie kusząc się o odgadnięcie artystyczne całości książki, ponieważ jest to według nas próżnem zadaniem. Ciekawemby było wypowiedzenie się na ten temat samego autora. Jeśli rzecz ta ma całość, to jedynie przez jednolitość stylu, czyli nie przez kompozycję, ale przez »ujęcie formy« i przez koncepcję filozoficzną autora przeświecającą z głębi poprzez ornamenty pojęć, użytych jedynie jako artystyczne elementy.
B) Wat jako myśliciel. Autor nie posiadający jakiejś wiary lub filozofji, choćby nie ujętej w żaden określony systemat, jest jakby kaleką. Bądź w bądź w literaturze operuje się pojęciami i uczucia metafizyczne przechodząc przez sferę intelektu i, trafiając na materjał pojęciowy jako materjał Czystej Formy, zmuszają ten materjał do układania się w pewne ca-
Strona:PL Stanisław Ignacy Witkiewicz-Teatr.djvu/256
Ta strona została przepisana.