Strona:PL Stanisław Ignacy Witkiewicz-Teatr.djvu/261

Ta strona została przepisana.

1) Poszukiwanie »istoty Sztuki« nie koniecznie implikuje metafizyczny charakter tego poszukiwania. Ponieważ Chwistek nieuważnie czyta moje prace (to, że czyta wogóle zdaje się nie ulegać wątpliwości), albo zapomina o tem, co przeczytał (o niezrozumienie nie mogę posądzić tak wybitnego uczonego, którego niezwykły umysł podziwiają nawet jego wrogowie) muszę mu przypomnieć ustęp z krytyki jego teorji, zawartej w moich »Szkicach estetycznych«: »Przedewszystkiem musimy zaznaczyć, że teorja filozoficzna Sztuki, jakkolwiek en fin de compte zawsze niezbędna, dałaby się pominąć milczeniem między dwoma estetykami, którzyby zgodzili się uznać Formę za istotę Sztuki«, (I t. d. str. 156).
Na wstępie porozumieć się musimy co do znaczenia pojęcia »objektywnej teorji Sztuki«, wprowadzonego przez Chwistka, pojęcia, którego twórca jego nie zdefinjował należycie. Czy mam prawo uważać pojęcie to za równoznaczne z mojem pojęciem »ogólnej teorii Sztuki« nie wiem, ale z powodu określenia przez Chwistka »fundamentalnego problemu teorii Sztuki« w sposób następujący: »czy istnieje kryterjum objektywne, służące do odróżnienia dzieła sztuki od utworów pozostałych«, wydaje mi się to wątpliwem. Problemowi temu poświęciłem VI-ty rozdział »Szkiców estetycznych«, wyjaśniając jaki jest stosunek ogólnej teorji Sztuki do kryterjów oceny jej dzieł, i nie będę powtarzał tu drugi raz mojej koncepcji szeregu prawie ciągłego, w którym przejścia, od jakiegokolwiek przedmiotu do dzieła Sztuki, są nie określone i co w związku z subjektywnością sądów o poszczególnych dziełach, wyklucza możliwość istnienia kryterjów objektywnych dla okazów pośrednich, a wskutek wybitnych różnic członów szeregu dość odległych, umożliwia mówienie o właściwościach idealnego dzieła Sztuki, w odróżnieniu od innych przedmiotów. Jeśli