w których wyrażona będzie możliwość różnorodnych działań istnień poszczególnych. Zaczynając od pojęć percepcyjnych, przez empiryczne, realnie abstrakcyjne, aż do absolutnie abstrakcyjnych, t. j. tych, którym nie odpowiada żadne, nawet tylko możliwe następstwo jakości obecnych (w przeciwstawieniu do jakości byłych, które mogą być obecne, ale jako takie, t. j. jako byłe), mimo konieczności ich przyjęcia. a więc np. pojęcia czasu i przestrzeni, abstrakcyjnej, trójkąta geometrycznego, absolutnej godziny, liczby 5 i t. d., możemy ułożyć cały szereg, pewną hierarchję pojęć, u której szczytu będzie stało pojęcie istnienia. Pojęcie to jest dwoiste: zawiera pojęcie jednego, jedynego istnienia, równoznaczne z pojęciem nicości absolutnejm jedyne pojęcie absolutnie bezsensowne, i pojęcie istnienia, implikujące wielość istnień poszczególnych, równoznaczne z całością istnienia w jego wielości. Pojęcie nicości absolutnej jest jedyne w swoim rodzaju, jako zupełnie określone przez swój absolutny bezsens, negację wszystkiego, co istnieje. Ze wszystkich systemów pojęć musimy uznać za najwyższy system prawdy absolutnej, zawierający logikę, matematykę i wszystkie pojęcia i prawdy implikowane przez samo pojęcie istnienia, czyli metafizykę. Kryterjum konieczności pojęć i prawdziwości twierdzeń jej będzie to, czy nie implikują one pojęcia nicości absolutnej. Wszystkie te twierdzenia, które nie posiadają tej właściwości, będą prawdami absolutnemi, narówni z prawdami logiki i matematyki. Oczywiście pojęcie istnienia implikuje nieskończoną ilość takich prawd. W systemie metafizycznym chodziłoby oto, aby według hierarcji absolutnej (nie genetycznej) wyprowadzić z pojęcia istnienia to minimum pojęć i twierdzeń, któreby obowiązywały każde absolutnie istnienie, a nie tylko ten układ, w którym my żyjemy. Ponieważ dla ocenienia ilości i porządku, w jakim powinny być ustawione pojęcia
Strona:PL Stanisław Ignacy Witkiewicz-Teatr.djvu/51
Ta strona została przepisana.