1674 r. udzielił Bogusław każdemu pastorowi pozwolenie na sprowadzenie sobie zkądkolwiekbądź 52 beczek piwa rocznie bez opłaty.
Za Bogusława też i braci jego wstawieniem uchwalił sejmik średzki 31 Grudnia 1675 roku, aby ktokolwiekby sobie dom w Lesznie wystawił w obrębie lub poza obrębem wałów i bram, był wolny na lat sześć od podatków państwowych z wyjątkiem pogłównego.
Usilnemu atoli krzątaniu się Leszczyńskich około podniesienia miasta stawiało zaporę duchowieństwo katolickie, które patrzało krzywém okiem na rozwój znienawidzonego siedliska protestantyzmu. Pogrzeb Jana Bythnera, superiutendenta zborów w Wielkopolsce, w r. 1675 odprawiony w Lesznie i synod po tym obrządku tamże odbyty, dają nam obraz owéj niechęci duchowieństwa katolickiego do dyssydentów, oraz ówczesnego położenia ostatnich.
Prócz licznego grona ministrów zjechało się na ten obchód mnóstwo szlachty dyssydenckiéj, mianowicie Jan Pakosławski, Kasper Kromno, Piotrowski, Jan Mielecki, Samuel Szlichtyng, rotmistrz luterskiego wyznania, Bogusław i Albrecht Bojanowscy także lutrzy, Jan Bronikowski, starosta solecki, Wojciech Kurnatowski, Przecław Bronikowski, Aleksander Bronikowski, Łukasz Gruszczyński, Jan Gruszczyński, Andrzéj Słupski, Hieronim Bronikowski, rotmistrz, Adam Konstanty Mielecki, Marcin Gurzyński, Władysław Latalski, Aleksander Lipnicki, Zbigniew Mielecki i inni.
„Polskie kazanie, mówi dyaryusz zjazdu, miał w szkole ks. Samuel S. Chodowiecki.[1] Thema jego było o jabłku złotym w srebrnym łóżku, co applikował ad Unitatem. Po nabożeństwie zaszła inhibicya IMX. Officiała Poznańskiego, którą Plebani trzey Rdmo D. Seniori w domu jego wprzód opowiedziawszy, zaraz na drzwiach naszych kościelnych in facie totius sectae przybili. Zkąd wielka u nas y w całym mieście stała się alteracya. Nihilominus hoc non obstante, gdy czas pogrzebu to jest godzina XI instabat, odprawił się Act w imię Pańskie.“
- ↑ Przodek to sławnego rysownika i malarza Daniela Mikołaja Chodowieckiego † 1801.