jów jednego polskiego a drugiego niemieckiego przy nowym kościele chowa, niżeli podczas zawarcia przeszłego kontraktu przy starym kościele zostawało,“ przeto obiecują Rafał i magistrat za siebie i następców swoich wypłacać księdzu rocznie ratami kwartalnemi 800 złotych dobréj monety polskiéj, rachując w każdy złoty pięć bitych szóstaków, a w talar 15 szóstaków, albo pięć tymfów. Ks. Wieczorkowski zaś zobowiązuje się, „Mieszczan i Poddanych IMCi w mieście y po wsiach zostawających w niczym daliey turbować, od nich niczego napotym więcey nie wyciągać, a sobie u nich cokolwiek takiego praetendować, ani jakiekolwiek Jus do Kościołów y Szkół aż téż y Osób w tych kościołach y Szkołach pracujących sobie nie usurpować, nawet y Kolendą, Dyngusem i innemi ty podobnemi Exactiami ich, tam per se, quam alios nie uciążać, nawet i do żadnego prawa ich nie pociągać, ale jeżeliby się IMCi w czym dosyć nie stało, o tym nie z mieszczanami, ale z Jaśnie Wielmożnym Państwem Dziedzicznym, albo natenczas Possessorem i Administratorem Miasta agere y pomienionych IchMciów contentować się evictią.“
Ponieważ zaś ks. Wieczorkowski nie chciał się zadawalniać mniejszą summą także dla tego, że miasto się powiększyło, przeto przeciwna strona zastrzegła sobie, aby w razie zmniejszenia liczby dyssydentów, ksiądz mniejszą téż pobierał pensyą. Daléj zobowiązał się proboszcz nie przymuszać mieszczan do obchodzenia świąt nad zwyczaj, tj. obchodzone będą: Boże Narodzenie, Wielkanoc, Świątki, Nowy Rok, Wielki Piątek, Wniebowstąpienie, Boże Ciało, wszystkie święta Matki Bozkiéj, ś. Jana. & Michała wszystkie święta apostolskie, ś. Wojciecha, ś. Wawrzyna, „apostolskie jednak z nadchodzącemi, jako od ludzkiey pamięci in usu były, jednym tylko kazaniem.“
Wreszcie przyrzekły obie strony nie przeszkadzać sobie wzajemnie w budowie kościołów i domostw.
Odnawianie układów i zabezpieczanie się od strony przeciwnéj było w owym czasie potrzebne, gdyż coraz natarczywiéj nastawano na dyssydentów. Uczy nas to synod, odprawiony w Lesznie 16 Czerwca 1700 r.
Po nabożeństwie polskiém radzono o połączeniu się z lutrami „ut vis unita sit fortior,“ i o odebraniu kościoła Ossowosieńskiego lutrom. Uchwalono zatém, aby przywrócić „liberum religionis exercitium“ w Parcicach, powtóre porozumieć się ze wszystkimi
Strona:PL Stanisław Karwowski - Kronika miasta Leszna.djvu/053
Ta strona została przepisana.