Strona:PL Stanisław Przybyszewski-Mocny człowiek 213.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

wiesz, Łusiu, jedyne kryteryum prawdziwego twórcy — uprzytomnię jego gębę, jego dobroduszny, figlarny uśmiech, gdym z ciebie oną mytyczną Andromedę konstruował, to mi skóra na głowie cierpnie i czuję dokładnie, jak mi jeden włosek po drugim dęba staje, a ponieważ wskutek nienagannego życia, włosów mam obfitość, więc możesz sobie wystawić, jaki mnie lęk na takie dziwne fenoma ogarnia.
Ale teraz trzeba dojść ostatecznie do konkluzyi.
Wprawdzie rozmowa z tobą robi mi niezmierną satysfakcyę, bo choć cię tu nie ma, widzę cię dokładniej jeszcze, aniżelibym cię widział przed sobą oczyma, z czego mogę śmiało wnosić, iż jestem istotnie twórczym człowiekiem, bo tylko taki ma dar tak intenzywnej wizyi — ale niedługo już rozmai się moja dusza widokiem Karskiej, więc muszę się streścić:
Ty, Łusiu, zdaje się, jesteś wielką nieprzyjaciółką mytów i wogóle rzeczy, które nie istnieją i nie istniały, a które tylko twórcza fantazya przed oczy, czy to czytelnika, czy też słuchacza, wyczarowuje.
Nie wiem, jakby ci się podobał ten myt o Perseuszu i Andromedzie w sprośnej, banalnej, bo realnej interpretacyi Kotowicza.
To człowiek bez najmniejszego taktu, ja-