Strona:PL Stanisław Przybyszewski-Szopen a Naród.djvu/023

Ta strona została uwierzytelniona.





N

NIE potrzebuję się silić na opisy tej ziemi, która Szopena zrodziła. Każdy z nas nosi ją w swym sercu, żywą i najserdeczniejszą krwią karmioną. Cóż mówić o tej ziemi, o której sam papież Paweł V miał powiedzieć delegacji polskiej, gdy go o relikwje prosiła: Na co Wam relikwje?! każda grudka Waszej ziemi, krwią męczenników przesiąknięta, jest już relikwją!
A jak gorąco, jak zbożnie musiał ukochać tę ziemię jej potężny syn, kiedy na chwilę do końca życia nie rozstawał się z jej grudką, starannie w woreczek zaszytą!
Cały jego twór robi wrażenie, jakby to wszystko