Strona:PL Stanisław Tomasz Nowakowski - Kapitan Scott.pdf/10

Wystąpił problem z korektą tej strony.

sług, liczne znoje dalekich podróży, nie mogło nie wywrzeć na wrażliwą duszę młodego porucznika wielkiego wrażenia, nie mogło nie rozbudzić w nim silnej chęci — samemu z czasem zostać herosem tych półlegendarnych omal opowieści o penetrowaniu tych nieznanych jeszcze zakątków świata.
Długo czekał na ziszczenie się swych młodocianych marzeń. Wreszcie jednak godzina Scotta wybiła, a czyny jego pokryła nieśmiertelna sława. Okryła ona nietylko nazwisko swego wybrańca – ale wraz z nim i imię jego ojczyzny i sztandar jego, nadewszystko ukochanej, marynarki.
Pogodny, spokojny tryb życia Scotta na „Majestic“ zostaje naruszony, ponieważ zjawiają się niespodziewane kłopoty rodzinne. Kilka śmierci najbliższych w rodzinie i straty finansowe nakładają na niego nieznane mu dotąd brzemię opiekuna rodziny.
Żołd Scotta nie mógł sprostać tym nowym obowiązkom. Wszystko to zmusza go do szukania jakiegoś nowego, bardziej intratnego zarobku. W tym celu wyrusza on do Londynu, do tego wielkiego miasta, miasta wielkich możliwości. Los mu sprzyjał. W tym samym bowiem czasie, Królewskie