Strona:PL Stanisław Tomasz Nowakowski - Kapitan Scott.pdf/45

Ta strona została przepisana.

Rozstawszy się z towarzyszami, Scott szedł śmiało dalej, przechodząc dziennie 10 do 12 mil angielskich. Nareszcie 17 stycznia znaleźli się już na 89° 59′ pół szer. geogr. Nadzieja rychłego osiągnięcia bieguna dodała naszym podróżnikom otuchy do dalszych wysiłków. Dzień był pochmurny i chłodny, lecz myśl, że znajdują się już u stóp bieguna, pchała ich naprzód. 18 stycznia rozjaśniło się o tyle, iż można było dokładnie dokonać obserwacji, i o radości! wyprawa była u 90°! Biegun zdobyty! wkrótce sztandar angielski powiewał na bezbrzeżnych przestrzeniach tego kraju lodowego milczenia.

Lecz oczekiwała tu Scotta przykra niespodzianka. Tu i owdzie zauważono ślady niedawnego pobytu jakiejś wyprawy, a przy dalszych poszukiwaniach ujrzano sztandar norweski i wskazówki, iż bieguna dosięgnął pierwszy Amundsen 16 grudnia 1911 roku. Próżnym byłoby wspominać, że to niespodziewane odkrycie zrobiło silne, i przygnębiające wrażenie na Scotta i jego towarzyszach.
Nie zważając na wszystkie nadludzkie wysiłki, pośpiech, starania i poświęcenia, Scotta wyprzedzono na cały miesiąc. Tu jego wola, energja i entuzjazm, z jakim dążył