Ta strona została uwierzytelniona.
DZWONNIK.
Że z tej posuchy klęska sroga.
KSIĄDZ.
No już nie będę wchodził w zwadę;
i cóż gromada?...
DZWONNIK.
Podal się zbierze
u wrotek i tu stanie
przed księdza z proźbą.
KSIĄDZ.
O nowe modły
DZWONNIK.
O modły, — może jeszcze o co...
KSIĄDZ.
A cóżto wójt odemnie stronił
wczora?
DZWONNIK.
Bo wysełali zawczora nocą,
widzi Jegomość, do pustelni
po Jałmużnika, —
KSIĄDZ.
Po co?
DZWONNIK.
By przyszedł i Złe zamówił.
KSIĄDZ.
Kto?! ten czarownik! — Czary, gusła
tu w moich oczach, u kościoła.