Ta strona została uwierzytelniona.
MŁODA.
A to, — myślicie — pomoże?
zaśby.
DZWONNIK.
Że się drzewo spali?
MŁODA.
No juści — przecież cóż ofiara
z samego drzewa.
DZWONNIK.
Tem słowem żąda wiara stara.
MŁODA.
To czemuż ksiądz nie zwala?
cóż, że się drzewo spala; — ?
co?? —
DZWONNIK.
Też myślę; — wy pomóżcie
nam, — dopełnić, co potrzeba,
to złe was minie może.
MŁODA.
To mnie to Złe? —
DZWONNIK.
Mówią tak.
MŁODA.
Jeźli się spełnić ma ofiara,
jeżli Bóg śle te kary,
gdy stosu żąda dawna wiara,
a wy mnie zwiecie klęsk przyczyną,