Ta strona została uwierzytelniona.
KSIĄDZ.
Ktokolwiek na tej ziemie
przysięgi straszliwemi
ślubował Bogu swoją duszę
w czystości żywić nieskalanej;
a potem śluby swoje łamie
i boskiej łasce dla się kłamie,
Bóg pomsty zseła nań katusze
i jego dzieci i kochanie
na zatraconych ogień wpędza:
..............
oto jest matko moja nędza.
MATKA.
Każdyże inny Szczęście zbiera
w miłości dziatek świętej,
tobie się Szczęście poniewiera
przez klątwy zło przeklętej!
..............
Czemużeś raczej jąwszy pługa,
jak rodzic ziem nie porał.
KSIĄDZ.
Bóg chciał, żebym był Boży sługa
i świętych Psalmów chorał
dał słyszeć mojej duszy.
MATKA.
Czemużem dla cię pragła księstwa,
powagi i zaszczytu,
raczej byś zaznał był niebytu,
naszej chudoby niezasobnej
a żywiąc ludzkiem prostem życiem,
był szczęśliw
ziemnych szczęść użyciem.