Ta strona została uwierzytelniona.
CHÓR.
Prze szalony.
KSIĄDZ.
Potępiony! potępiony!!
(Wyrywa się chłopom, którzy go pod bary trzymają: leci w stronę gościńca; chłopów owych kilku za nim).
CHÓR.
Trzymajcie ją, chwytajcie!
Ani dostąpić do się nie da;
oplotła się żagwi koliskiem
iskrami nam w ślipia miota!
To Strzyga, Strzyga, prze Boga,
Strzyga Strzyga, wieś spali,
hajże — ty!
MŁODA.
Ciesz się Boże ogniami!
Hej, ha!
Hań łuszcze piorunami
w ogniach trupiska!!
..............
gonicie mnie,
gonicie mnie
chłopcy, chłopaki —
hej ha, hej ha?
a mnie ta strach
nijaki —
ja tu u siebie!
CHÓR.
Spaliłaś dzieci, okropnico!