Ta strona została uwierzytelniona.
JOANNA
Odejdź, — ja szalona.
W. KSIĄŻE
Ty głupia. — Ty obłędna. — Obłęd moja siła.
Ja dziś w obłędzie lew. — Gdyby ty się paliła.
Gdyby żar, — gdyby ogień, płomienie i skry
ogarnęły twą twarz, — twą postać w ogniów mgły,
gdyby ty twoje ręce zarzuciła na szyję
mnie, — gdyby ty...
JOANNA
Ja się w męczeństwie wiję,
mój rozum mi się mąci, — krzyczysz — ty jak burza.
W. KSIĄŻE
Jak wichr, — ja byłbym wichr, huragan...
JOANNA
Jak z podwórza
słychać, — ? czy jęk ? — czy drzew to łoskot — ?
W. KSIĄŻE
Czar.
Ty śnij, — w objęciach moich śnij, — oczarowana wróżka.
Spokojność duszy daj, — — daj ust...
JOANNA
Ty...
W. KSIĄŻE
Chodź do łóżka.
JOANNA
Daj ust, — ty mój, — — — o bierz tę twoję moc, —
podtrzymaj mnie, — na oczach, w duszy noc;
w obłędzie myśli moje, — splątane myśli, chmura,
nie widzę nic, — łyskanie, — szum —