Ta strona została uwierzytelniona.
NABIELAK
Któż jest na progu — ?
(drzwi się roztwierają)
(pada przez nie światło świec)
(pada przez nie światło świec)
JOANNA
Jestem książęcia żoną.
GOSZCZYŃSKI
Polka.
JOANNA
Wy morderce.
NABIELAK
A jeśli łotra żoną ty, — ranionaś w serce.
JOANNA
Ustąpcie, — tam po moim trupie!
GOSZCZYŃSKI
Egzaltowana lalko, — lwico sentymentu,
bierz uczucie pogardy.
JOANNA
Bierz uczucie wstrętu.
NABIELAK
Ukryłaś tchórza, — dosięgniem, — dzierz siłą.
JOANNA
Precz stąd, — to podłość.
GOSZCZYŃSKI
Milcz, — odejdziem sami.
Niechże dla cię ostanie, — twój mąż; — ty kobieta,
jeśli nie wiesz, że miłość podła ciebie plami,
żebyś piękniejsza była ty: Judyta.