Strona:PL Stanisław Wyspiański-Noc listopadowa.djvu/112

Ta strona została uwierzytelniona.


MEFISTO
(do Fausta)

Posłuchać musisz mojej rady
a zaraz będziesz dziewkę mieć.
Trzeba ją zdobyć.

FAUST

Słucham rady.

MEFISTO

Daj złoto, zaraz wpadnie w sieć.

FAUST

Lecz nie mam złota.

MEFISTO

Nie z parady
moce piekielne w sobie mam.
Gdy zechcesz mej posłuchać rady
natychmiast złoto dam.

(czyni zaklęcia)
(Ukazuje się:)
PANDORA
(niosąca w rękach kasetę)
MEFISTO
(bierze kasetę z rąk zjawiska)
PANDORA
(znika)
MEFISTO
(podaje kasetę Faustowi)
FAUST
(otwiera kasetę i przypatruje się klejnotom)