Ta strona została uwierzytelniona.
i żywot dam, — tlejący w zgliszcz popiele! —
A dzisiaj — kres. — Krwi przelanej nie zmarnię.
Krwią pola a role użyźnię
i synów z krwi tej dam — kiedyś — Ojczyźnie.
Dzisiaj kres. — — —
JOANNA
Co ona mówi — !
KORA
To wola!
Słyszysz skargi Eola — ? — — —
Rządzę tu gospodarnie.
I zapęd i siłę skryję,
przechowam lata długie
i kiedyś ich — — — — użyję!!
(rozkłada ręce)
W sen, w sen, w sen bogowie,
w sen ludzie, strudzone dusze!
Zaklinaniem was muszę!
Wolą mam w Słowie!!
(gestem)
(każe przejść Aresowi i Joannie)
(każe przejść Aresowi i Joannie)
ARES i JOANNA
(idą do wnętrza pałacu)
(światła za nimi gasną)
(światła za nimi gasną)
KORA
(staje wśród śpiących Bogiń)
Hej wy boginie — w śnie — ?!
Hej, wy moi goście skrzydlaci.