Strona:PL Stanisław Wyspiański-Wesele 034.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.
POETA
ale gdzieta, ale gdzieta,
to uczucia tak się garną;
szkoda, żeby szły na marno
MARYNA
pan poeta, pan poeta;
pan myśli, że ja zajęta
POETA
widzę, że pani pamięta,
jaka komu etykieta
przylepiona i przypięta
MARYNA
Szkoda, żeby szły na marno
te uczucia, co się garną:
Pan poeta, pan poeta
POETA
otóż to, to etykieta


SCENA 16. ZOSIA, HANECZKA.
ZOSIA
Chciałabym kochać, ale bardzo,
ale tak bardzo, bardzo, mocno
HANECZKA
to ta muzyka gra tak skoczno
i pewno serce tobie skacze.
Jeszcze się dosyć, dość napłacze,
nim go kochanie ułagodzi.
Pociesz się serce, pociesz miła,