POETA
- ale gdzieta, ale gdzieta,
- to uczucia tak się garną;
- szkoda, żeby szły na marno
MARYNA
- pan poeta, pan poeta;
- pan myśli, że ja zajęta
POETA
- widzę, że pani pamięta,
- jaka komu etykieta
- przylepiona i przypięta
MARYNA
- Szkoda, żeby szły na marno
- te uczucia, co się garną:
- Pan poeta, pan poeta
POETA
- otóż to, to etykieta
SCENA 16. ZOSIA, HANECZKA.
ZOSIA
- Chciałabym kochać, ale bardzo,
- ale tak bardzo, bardzo, mocno
HANECZKA
- to ta muzyka gra tak skoczno
- i pewno serce tobie skacze.
- Jeszcze się dosyć, dość napłacze,
- nim go kochanie ułagodzi.
- Pociesz się serce, pociesz miła,
|