Strona:PL Stanisław Wyspiański-Wesele 040.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.
POETA
one mnie się wydają przeciętne.
Kocham te z Botticellego,
lecz nie chcę zapychać niemi
każdej piędzi naszej ziemi


SCENA 18. PAN MŁODY, ŻYD, RACHEL.
RACHEL
Ach, bon soir
ŻYD
moja córka
RACHEL
jedna mnie tu zwiodła chmurka,
jedna mgła, opary nocy;
ta chałupa rozświecona,
zdaleka, jak arka w powodzi,
błoto naokoło, potopy,
hukają pijane chłopy;
ta chałupa rozświecona,
grająca muzyką w noc ciemną,
wydała mi się arcyprzyjemną,
jako arka, nakształt czarów łodzi,
i przyszłam, — — tate pozwoli
ŻYD
no, niech sobie Rachel poswywoli,
no, pan się mną żydem brzydzi
a ją to pan musi uszanować:
ona się ojca nie wstydzi